BLOG

Obrazek wyróżniający Przygotowanie ślimaków do hibernacji
H

24 października 2016 Przygotowanie ślimaków do hibernacji

Dostaję wiele zapytań dotyczących przygotowania ślimaków do hibernacji. Pokrótce przypomnę najważniejsze zasady dobrej hibernacji ślimaka i spróbuję odpowiedzieć na większość Waszych pytań. Zacznijmy może od tego, że hibernacja oznacza zmniejszenie aktywności życiowej ślimaków do minimum. To minimum pozwala im przetrwać w takim stanie, czyli w postaci zasuszonej, bez dostępu do wody i jedzenia, przez wiele miesięcy. I tylko w ten sposób możemy bezpiecznie przechowywać ślimaki przez tak długi czas. Temperatura hibernacji to kilka stopni na plusie, my zazwyczaj utrzymujemy temperaturę od 4 do 7 stopni.

Kiedy należy zahibernować ślimaki?

Najpierw ślimak musi być wypróżniony, a następnie zasuszony. Czyli hibernujemy ślimaki, jeśli nie chodzą nam w workach, są posegregowane i najlepiej wszystkie zamknięte błoną.

Tak oczywiście jest najlepiej. W praktyce jednak, przynajmniej u nas na Fermie, wygląda to tak, że segregujemy zasuszone ślimaki i od razu po segregacji umieszczamy je w chłodni. Ale podczas segregacji lubią się trochę wybudzić, czyli na pewno nie są w 100% pozamykane błoną. I takie ślimaki również od razu wkładamy do chłodni do hibernacji. Nie czekamy, aż ponownie wytworzą błony w temperaturze zasuszania, równie dobrze zrobią to w chłodni.

Jakie pomieszczenie do hibernacji ślimaków?

Idealnie byłoby posiadać chłodnię. Myślę, że w przypadku większej hodowli jest to inwestycja niezbędna. Ale jeśli takiej chłodni nie mamy, możemy wykorzystać w tym celu piwnicę, ziemiankę lub zwykłe pomieszczenie, w którym temperatura spadnie wraz z nastaniem zimy. Ważne jednak jest to, żeby w takich pomieszczeniach dbać o niską wilgotność. Najlepiej też trzymać ślimaki pod stałym nawiewem z wentylatorów. Owiewane suchym powietrzem nie będą się wybudzać.

Jaka powinna być wilgotność w chłodni?

Wilgotność w chłodni utrzymujemy na poziomie 60-70%. Wilgotność lubi się wahać, tzn. ulega zwiększeniu po załadowaniu do chłodni świeżo posegregowanego ślimaka. Dlatego ważne jest żebyśmy w takich momentach umieli ją zmniejszyć. Jeśli agregat chłodniczy nie da sobie rady lub chłodnią jest piwnica, wówczas najlepiej zainwestować w urządzenie zwane osuszaczem – ustawiamy na nim zadaną wilgotność powietrza i już zmartwienie mamy z głowy. Urządzonko samo załącza się i ściąga nadmiar wilgoci z powietrza.

 

Czy w chłodni musi być wentylacja?

Tak, wentylacja jest bardzo ważna, szczególnie przy chłodni mocno upakowanej towarem. Nie musi to być hulający wiatr, ale musi być dopływ świeżego powietrza, ponieważ ślimaki choć głęboko śpią, to jednak żyją, więc muszą oddychać. Warto też układać palety ze ślimakami zachowując odstęp, choćby o 10-20 cm jedna od drugiej i od ścian chłodni, tak żeby powietrze mogło wszędzie swobodnie dopływać. Montując wentylację warto pomyśleć o takim rozwiązaniu, które pozwoli zasysać wchodzące powietrze z innego pomieszczenia, a nie bezpośrednio z dworu. Dobrze znamy to z praktyki – kiedy wentylacja zaciągała w zimie mroźne powietrze z dworu mieliśmy taki problem, że albo powietrze było zbyt zimne i musieliśmy dogrzewać chłodnię, albo wpadało nam bardzo wilgotne powietrze w deszczowe dni i trzeba było je mocno osuszać, żeby ślimaki nie wybudziły się.

Jeśli przechowujemy przez okres zimowy niewielkie ilości ślimaków, na przykład tylko reproduktory na kolejny okres rozrodczy, to nie ma co specjalnie cudować z wymyślaniem super rozwiązań. Wystarczy kilka razy dziennie (przy suchej pogodzie) otworzyć drzwi i tylko w ten sposób zwietrzyć pomieszczenie.

I jeszcze ku przypomnieniu – nigdy nie stawiajcie skrzynek ze ślimakami bezpośrednio na ziemi. Pod pierwszą skrzynkę z dołu też musi dochodzić powietrze. Czyli skrzynki ustawiamy albo na paletach, albo pierwszą skrzynkę z dołu dajemy pustą.

Kto ma jeszcze jakieś pytania albo uwagi, śmiało piszcie.

Jak założyć własną Hodowlę Ślimaka?

Komentarze:

witam moje pytania nie dotycza co prawda hibernacji ale ciekaw jestem co dalej dzieje sie z reproduktorami po skonczonym skladaniu jajek bo nigdzie nie wspomniano na ten temat i drugie pytanie jak macie panstwo rozwiazane w razie potrzeby tunelu z malymi slimaczkami- pozdrawiam przyszly hodowca

(10 stycznia 2017)

Andrzej

    Reproduktory po okresie reprodukcji nie nadają się do użytku. Spora ich część padnie w trakcie reprodukcji, a te które przeżyją są zbyt słabe, żeby poddać je powtórnie zasuszaniu i hibernacji. My utylizujemy wszystkie pozostałe po reprodukcji reproduktory. Co do drugiego pytania – małe ślimaczki, które wykluwają się przed połową maja, czyli w okresie, kiedy nie można jeszcze wynieść ich na pole, trafiają do specjalnie przygotowanego tunelu foliowego. W tunelu odpowiednio wcześnie wysiewamy roślinkę (rzepik perko) i ogradzamy poletka zabezpieczeniem antyucieczkowym. Dopiero stąd, maluchy są przenoszone na pole w maju.

    (14 stycznia 2017)

    admin

Dzień dobry,
kiedy wysiewacie Państwo rzepik w tunelu, a kiedy na polu?
Jak wysokie macie ogrodzenie pola i jak zabezpieczone przed ucieczką?
Jakie stoły reprodukcyjne są lepsze – widziałem na zdjęciach, że macie Państwo różne.
Czy trzeba zabezpieczać siatką od ptaków – czy dobrze widzę, że Państwo nie stosują?
Kiedy trzeba zbierać reproduktory z pola, czy razem z tuczem?
Jaki system nawadniania jest optymalny – czy muszą być zmgławiacze czy wystarczą rozbryzgowe, obrotowe zraszacze.
Z góry dziękuję za odpowiedź.

(10 lutego 2017)

Jan

    Witam
    Sporo pytań, więc po kolei.
    Rzepik w tunelu najlepiej wysiać w momencie wystawiania kubków lęgowych na stoły, czyli zazwyczaj w pierwszej połowie marca. Na polu – kiedy pogoda pozwoli, najczęściej druga połowa kwietnia.
    Zabezpieczenie pola jest wysokie na ok. 40 cm, tak żeby można było swobodnie je przekraczać. U nas zabezpieczeniem jest agrotkanina i tabletki solne (niedługo dokładnie opiszę na blogu ogrodzenie i pokażę kilka zdjęć).
    Stoły reprodukcyjne rzeczywiście mamy różne, w zasadzie na wszystkich pracuje się podobnie. Rodzaj stołu tak na prawdę nie ma dużego znaczenia, ważne tylko, żeby dobrze dostosować ilość wkładanego reproduktora do danego rozmiaru stołu.
    Nie zabezpieczamy pola siatką przed ptakami. Nie ma takiej potrzeby. Pewnie, że ptaki przylatują, ale nie jest to jakaś szalona ilość, która stanowiłaby ryzyko dla hodowli i tym samym uzasadniała koszt inwestycji w siatkę. Ptaki zazwyczaj przylatują do resztek paszy, poza tym czyszczą pole z robaczków żyjących w ziemi i nie można upatrywać w każdym ptaku potencjalnego zjadacza ślimaków.
    Zbiór reproduktorów zawsze przeprowadzamy dużo wcześniej niż zbiór tuczu. Jeśli będzie Pan zbierał reproduktory razem z tuczem, to po prostu zbierze Pan zwykły tucz, czyli ślimaki, które już „wyniosły” się na polu.
    System nawadniania dowolny, ale musi zapewnić równe nawodnienie pola (bez suchych punktów) i musi zraszać dość drobną kroplą. Należy też pamiętać, że perko rośnie, więc zraszacze muszą być zamontowane przynajmniej metr nad ziemią, żadne zraszacze wynurzalne typu trawnikowego nie zdadzą egzaminu. Mam nadzieję, że pomogłam.

    (10 lutego 2017)

    admin

Dziękuj bardzo. Oczywiście podpowiedzi jak najbardziej pomocne. Jeśli można, jeszcze jedno pytanie – jak Państwo radzicie sobie z temperaturą w tunelu foliowy, bo wydaje mi sie, że w końcu kwietnia, początku maja mogą z tym być problemy.

(13 lutego 2017)

Jan

    Rzeczywiście temperatury w kwietniu potrafią być wysokie. Kiedy osiągają 25C otwieramy na cały dzień tunel i dodatkowo białkujemy folię od strony południowej. Białkowanie od strony zewnętrznej, tak jak ogrodnicy. Można też założyć siatkę cieniującą, ale to już większy wydatek.

    (18 lutego 2017)

    admin

Dzień Dobry,

Z podziwem obserwuję , jak Państwo rozwijają hodowlę. Mieliśmy z żoną okazję się spotkać z Państwem osobiście w 2014 roku. Jedna uwaga w kwestii ptaków. Nasza hodowla usytuowana jest nieopodal „zagłębia sadowniczego” w okolicach Pyrzyc, Olbrzymia ilość szpaków. W pierwszym roku (2015) po 2-3 tygodniach szpaki wyczyściły pole z ślimaków do ZERA. Nie zostały nawet ilości wystarczające na reprodukcję w roku kolejnym. Obecnie cała zagroda pokryta jest siatką i kolejne również będą przykrywane.

pozdrawiam i życzę udanego sezonu

(17 lutego 2017)

Jarosław

    Witam
    Współczuję takiego doświadczenia z ptakami. My nie mamy tego problemu, ponieważ w okolicy nie ma sadów, ale wygląda na to, że Państwo będziecie już zawsze skazani na siatkę. Również życzę powodzenia i obfitych zbiorów w tym sezonie.
    Pozdrawiam
    Ewa

    (18 lutego 2017)

    admin

Witam,
jaką powierzchnię powinna mieć chłodnia w której chcielibyśmy przechowywać 10 ton ślimaka?

(23 marca 2017)

:D

    Tonę ślimaka w chłodni składuje się na dwóch paletach euro 80×120, czyli na 10 ton potrzebnych będzie 20 palet. Dodając jeszcze trochę powierzchni na przejścia, założyłabym, że chłodnia powinna mieć minimum 30 m2.

    (23 marca 2017)

    admin

Witam. co do siatki zabezpieczającej uważam ze raczej lepiej ja zamontować z tego względu ze dodatkowo chroni ślimaka przed upalnym słońcem oraz letnimi gradobiciami. chodź nie wiem bo dopiero chce się zająć hodowlą . W jakim najmłodszym wieku można za hibernować ślimaka np w 3 a 4 miesiącem jego życia? A możne to zależy od jego wagi? A w tunelu jak spada temperatura poniżej chcianej, to w jaki sposób nagrzać powietrze(6/30m/3 wysoke) nie wąchając non stop temperatura i wilgotnością powietrza?

(19 stycznia 2019)

Marcin

    Ślimaki można hibernować już w 2 miesiącu życia. Tunel najlepiej ogrzewać piecem nadmuchowym, natomiast odpowiednią wilgotność zapewnia system zamgławiający. Czujnik wilgoci i termometr jest niezbędny, a najlepiej zaopatrzyć się w sterownik z pomiarem wilgoci i temperatury, który nie tylko będzie mierzył parametry, ale również uruchamiał zamgławianie, kiedy wilgotność nadmiernie spadnie.

    (20 stycznia 2019)

    admin

Witam.
Czy hibernowanie jest konieczne w przypadku helix aspersa maxima?
Czy on też pada w czasie reprodukcji?
Ile razy w roku składa jaja i w jakiej ilości za jednym razem?
Jakie są ryzyka chorób, pasożytów przy tym gatunku? Bo np. czytałam , że jest ryzyko pasożytów przy dziko żyjących lissachatina fulica, ale nie wiem czy tak jest przy wszystkich ślimakach?
Jakie działania przy hodowli należy podjąć żeby wykluczyć ryzyko pasożytów?
Dziękuję i pozdrawiam

(25 stycznia 2019)

Magda

    Tak, ślimak helix aspersa maxima też musi zostać poddany hibernacji i również pada w czasie reprodukcji. Śmiertelność na reprodukcji wiąże się z wytężonym wysiłkiem w związku z intensywną kopulacją i składaniem jaj, tak wiec dotyczy wszystkich ślimaków, niezależnie od gatunku. Maxima może złożyć nawet 4 krotnie jaja, a w jednym kokonie mamy średnio ok 150 jaj. Dziko żyjące ślimaki zawsze są narażone na pasożyty. Z takim problemem nie mamy do czynienia w hodowlach. Jedyne co może nas spotkać, to pojawienie się roztoczy, które rzeczywiście potrafią obniżyć efektywność reprodukcji. Jeśli jednak stosujemy odpowiednie opryski profilaktyczne i utrzymujemy właściwe parametry temperatury i wilgotności, to roztocza również nie stanowią problemu.

    (26 stycznia 2019)

    admin


Dodaj komentarz