Jestem rolnikiem. Posiadam ziemię i hodowlę bydła. W ubiegłym roku usłyszałem o hodowli ślimaków. Bardzo mnie to zainteresowało. Najpierw trzeba było zmienić swoją mentalność. Inaczej pracuje się w rolnictwie. Okres jesieni i zimy to czas odpoczynku, napraw sprzętu oraz pracy przy bydle. W okresie jesieni i zimy musiałem przygotować budynek, stoły oraz zadbać o temperatury i wilgotność dla hodowli ślimaków. W miesiącu lutym kupiłem od właścicieli Mokrego Dworu reproduktory do hodowli. W chwili obecnej oseski wynoszę do tunelu celem wzrostu. Praca przy ślimakach jest inna niż przy bydle. Jestem w chwili obecnej zadowolony z produkcji ślimaków. Chociaz trzeba być czujnym i uważać na warunki w pomieszczeniu. Przy wsparciu właścicieli Mokrego Dworu jestem dobrej myśli odnośnie hodowli ślimaków.

Witam. Hodowle założyłem po raz pierwszy , jestem bardzo pozytywnie zaskoczony rozwojem ślimaków. Hodowlę posiadam na powierzchni 12 arów, lecz planuje rozwinąć hodowlę na większy areał w przyszłym roku. Hodowla znajduje się w powiecie konińskim.

Załączam 2 zdjęcia z dwóch stron pola do ewentualnego wykorzystania. Nie jestem, niestety, mistrzem fotografii. Nie chce się afiszować z imienia i nazwiska. Moja farma mieści się w gminie Drezdenko.

Nasza hodowla znajduje się w pobliżu Poznania. Park hodowlany przewidziany jest na wyhodowanie 15 ton ślimaków. Ma 40 metrów szerokości i 120 metrów długości. Wszystko zostało wykonane naszymi własnymi siłami. Poza parkiem hodowlanym mamy tunel foliowy, w którym suszymy i sortujemy zebrane ślimaki. Wcześniej oboje pracowaliśmy wyjazdowo, przez co się nie widzieliśmy przez większą część roku. Teraz, po założeniu hodowli, cieszymy się ze wspólnej pracy i czasu spędzanego razem. Marta i Tomasz

Nasza hodowla mieści się w Gródku nad Dunajcem nad jeziorem Rożnowskim w Powiecie nowosądecki w Województwie Małopolskim. Hodowlę prowadzi 4 szwagrów ;) . Infrastruktura zakłada możliwości produkcyjne na 6 ton ślimaka.

Naszej hodowli nie nazwali byśmy jeszcze fermą a raczej projektem hodowlanym, ponieważ szukając nowego pomysłu na życie zdecydowaliśmy się spróbować hodowli ślimaka. Wystartowaliśmy z polem przewidzianym dla 3 ton tuczu. Po zakończeniu sezonu tak naprawdę będziemy wiedzieć jak nam wyszło, ale póki co wszystko jest na dobrej drodze do kontynuowania działalności. Nasza hodowla znajduje się w województwie Zachodniopomorskim niedaleko Koszalina.

Hodowla mieści się w powiecie ostrołęckim w województwie mazowieckim. Produkcja na ten moment nie jest porażająca gdyż planujemy wyhodować ok. 2 ton ślimaków ale wystarczająco duża aby nauczyć się wszystkiego i dopracować całą technologię w posiadanych warunkach. W każdym sezonie hodowlę rozpoczynamy od zakupu osesków (nie prowadzimy reprodukcji), które są wypuszczane do parku w okolicach 15 maja. W tym roku kwiecień był bardzo zimny w czasie siewu perko dlatego zastosowaliśmy na kwaterach agrowłókninę co sprawiło, że już po 7 dniach mieliśmy wschody roślin a w dniu wypuszczenia na pole maluchów rośliny były już na tyle duże by dać schronienie i odpowiednie warunki. Pozostała część sezonu była już dużo lepsza i były bardzo dobre warunki do hodowli. W tym momencie powoli przygotowujemy się do zbiorów, gdyż ślimaki ładnie urosły i są dość wyrównane. Trafić kilka dni dobrej pogody i można działać. Na udokumentowanie przygody z tego sezonu podsyłam kilka zdjęć.

Co do naszej hodowli to zaczęliśmy z Wami współpracować od tego roku i na razie uczymy się i chcemy opanować chów zaczynając od osesków. Na razie mamy dwa pola 5 i ok 27 arów na 10 ton tuczu. Docelowo chcemy chować 20 ton bo tyle mamy ziemi, a jak już nauczymy się od oseska do zbiorów to stawiamy budynek i będziemy uczyć się kolejnych etapów. W zasadzie wszystko idzie tak jak mówił Pan Dariusz.