10 września 2014 Reproduktory gotowe do zbioru – Ferma „Mokry Dwór” pod Koninem
W tym sezonie zdecydowaliśmy się odłożyć kandydatów na reproduktory na osobne poletko. W tym celu przełożyliśmy wybrańców do wcześniej przygotowanej zagrody, aby zintensyfikować ich rozwój i bacznie analizować dojrzałość płciową. Zależało nam przede wszystkim na uzyskaniu ślimaków o pełnej dojrzałości płciowej, które jeszcze nie kopulują, a na pewno nie składają jaj. Myślę, że wszyscy wiemy, jak ważne jest, aby reproduktor był ślimakiem „dziewiczym”, czyli takim, który jest przygotowany do rozrodu, ale jeszcze nie zdążył złożyć pierwszych jaj. Nie ukrywam, że zabieg ten kosztował nas dużo pracy, ale myślę, że będzie się opłacał. Dosłownie wyzbieraliśmy z całego parku ślimaki, które miały odpowiednią wielkość, miękkie i bez wywiniętej skorupki, w ilości ok. 1.200 sztuk na przyszłą tonę tuczu Maximy i ok. 1.500 szt. Mūllera. Umieściliśmy je w specjalnie przygotowanej do tego celu zagrodzie i intensywnie karmiliśmy. Zgromadzenie wszystkich przyszłych reproduktorów na jednym kawałku pozwoliło na dokładne zadanie paszy i obserwację aktywności płciowej. Zgodnie z założeniem, po upływie trzech tygodni, nasze ślimaczki stały się dojrzałymi rodzicami, gotowymi do kopulacji. Oznacza to, że nadszedł czas na ich zbiór, zasuszenie i hibernację. W takim stanie doczekają do marca 2015, kiedy to wypuszczone na stół reprodukcyjny i częściowo zapłodnione, zaczną w bardzo szybkim tempie składać jaja.